Za oknem pojawiają się już powoli pierwsze oznaki wiosny. Dzień jest dłuższy o dwie godziny a w ogródkach gdzieniegdzie widać przebiśniegi. Temperatura jeszcze może nie zachwyca, ale jest już zdecydowanie cieplej niż dwa miesiące temu. Zmiana pory roku widoczna jest w przyrodzie. Nadchodzi przesilenie wiosenne – czy warto więc zmienić i swój tryb pracy?
Ze względu na fakt, że przez większą część jesieni i zimy, przebywamy w sztucznym oświetleniu, nie raz w mocno klimatyzowanych czy ogrzewanych pomieszczeniach, nasze organizmy odczuwają, chociażby zwiększoną ilość światła słonecznego. Jest to już sygnał dla nas, że następuje zmiana, do której nasze ciało się przygotowuje. Pogoda wpływa na nasze samopoczucie, co jak już wiemy, przekłada się bezpośrednio na efektywność naszej pracy. Czy zatem powinniśmy dopasowywać ją do pór roku? Czy takie zmiany będą mogły wpłynąć realnie na jakość naszej pracy?
Przesilenie wiosenne
Pewnie każdy z nas zna termin „przesilenia wiosennego” i być może większość z nas doświadczyła kilku objawów z nim związanych. Naukowcy spierają się w tej kwestii już jakiś czas, czy jest to mit mający na celu reklamowanie suplementów diety poprawiających skupienie, czy są to jednak rzeczywiste objawy zmęczenia organizmu po zimie. Jedno jest pewne, część objawów ma charakter sezonowy i ich powtarzalność może sugerować przede wszystkim zmęczenie organizmu zimowymi infekcjami i brakiem cennych składników odżywczych.
Badania przeprowadzone nad wpływem pogody a efektywnością pracowników wykazały, że nie tylko długość dnia ma znaczenie, ale również temperatura. Zdecydowanie latem jesteśmy bardziej produktywni niż zimą, kiedy to właśnie borykamy się ze zwiększoną liczbą zachorowań i jesteśmy bardziej senni. Dlatego też wraz z pojawiającą się wiosną, możemy wykorzystać zwiększoną efektywność i dostosować swój tryb pracy do naturalnego cyklu biologicznego.
Oto kilka porad, jak możesz udoskonalić swój rytm pracy i wykorzystać nadejście wiosny do poprawy swojej efektywności:
Dłuższy dzień
To jedna z przyjemniejszych zmian, jakie się pojawiają wraz z nadejściem wiosny. Budząc się rano, możemy już czuć lekkie promienie słoneczne na twarzy i nawet jeśli kończymy pracę o tej samej godzinie co w grudniu, nie mamy poczucia „nocnego życia” 😉 Jak możesz to wykorzystać w swoim planie dnia? Przesuń godziny pracy na wcześniejsze lub późniejsze, w zależności jak wolisz. Możesz wykorzystać te dwie godziny więcej słońca na zadbanie o swoje zdrowie i wyjść na spacer (już bez latarki) lub wykorzystać go, aby skończyć pracę szybciej. Dwie jasne godziny pozwolą Ci nawet na szybsze ogarnięcie domowych obowiązków.
Większa ilość słońca w ciągu dnia
Zwiększona ilość promieniowania słonecznego wpływa korzystnie przede wszystkim na produkcję witaminy D. Odpowiedni jej poziom wpływa na naszą odporność, zdrowie kości, ale też na układ nerwowy czy poziom cukru we krwi. Promienie słoneczne, zwłaszcza rano mają korzystny wpływ na prawidłowe obudzenie naszego organizmu i wpływają na produkcję hormonów, w tym serotoniny. Naturalny proces budzenia organizmu może skutkować obniżeniem senności i ciągłego zmęczenia a dodatkowo nastroić nas pozytywnie na resztę dnia.
Cieplejsze dni – skłaniają do aktywności na zewnątrz
Może w marcu jeszcze nie jest za ciepło, ale już kwiecień bywa często prawie letni. Jeśli masz taką możliwość, przerwy w pracy wykorzystaj do zwiększenia aktywności fizycznej. Mogą to być kilkuminutowe spacery, które pozwolą ci odejść od komputera i światła emitowanego przez monitor. Pozwolą ci zrelaksować nie tylko ciało, ale też oczyścić umysł. Polecam takie spacery bez telefonu, aby naprawdę pozwolić sobie na pełen offline. W wielu miejscach otwierają się kawiarniane ogródki, więc jeśli lubisz taką formę pracy, skorzystaj z możliwości pracy na zewnątrz.
Wiosenne poczucie nowości
Wiosną czujemy przypływ nowej energii, często myślimy nad porządkami, nie tylko tymi domowymi. Może warto się skusić się na uzupełnienie swoich kompetencji czy zdobyć zupełnie nowe umiejętności? A może chciałabyś, aby ktoś stworzył dla Ciebie nową stronę internetową?
Właśnie uruchomiłam nowy kurs w Akademii. Kurs praktyczny wirtualnej asysty – innowacyjna formuła na rynku. Wszystko po to, żeby dać możliwość przetestowania umiejętności na prawdziwych zadaniach i pracy dla klienta otrzymując merytoryczne wskazówki oraz porządny feedback.
Dodatkowo w promocji jest też pakiet, w którym mogę stworzyć dla Ciebie zupełnie nową stronę internetową, która będzie wizytówką twojego biznesu i to naprawdę w mocno konkurencyjnej cenie! Jeśli chcesz poczuć wiosenny przypływ klientów – zachęcam do skorzystaj z tej wyjątkowej oferty już dziś.
Dodatkowy posiłek w ciągu dnia i odpowiednie nawodnienie
Może to się wydawać dość proste i banalne stwierdzenie, ale nie możemy liczyć na więcej energii w pracy, jeśli nie zadbamy o odpowiednie paliwo dla naszego organizmu. Tym bardziej, jeśli odczuwamy spadek formy po zimie. Spróbuj zadbać o dodatkową przekąskę w ciągu dnia pracy, może zamiast kolejnej kawy, koktajl owocowy? Odpowiedni poziom nawodnienia również przyniesie pozytywne korzyści, zwłaszcza w coraz cieplejsze dni.
Czy warto zmienić tryb pracy?
Wracając do postawionego na samym początku pytania, czy warto wykorzystać przesilenie wiosenne i zmienić zimowy tryb pracy na wiosnę? Odpowiedź brzmi: tak! Nasze organizmy, mimo zmian klimatycznych i takich dobrodziejstw jak klimatyzacja, dalej odczuwają zmiany pór roku i funkcjonują zgodnie z naturalnym cyklem. Jeśli świadomie podejdziemy do wykorzystania tego, co nam daje natura i jakie zachodzą w nas zmiany, zwiększymy poczucie równowagi i w efekcie poczujemy się lepiej.
Dłuższy dzień daje nam większą elastyczność, jeśli chodzi o godziny pracy i nasze domowe obowiązki. Jeśli jesteś mamą, nawet godzina słońca więcej, to szansa na wyjście na spacer z dzieckiem na plac zabaw, a to już jest ogromna korzyść dla całej rodziny. Większa aktywność fizyczna pojawia się właśnie na wiosnę, kiedy wręcz chce nam się wyciągnąć rowery z piwnic czy balkonów. Badania naukowców nie raz potwierdziły, że im więcej się ruszamy, tym ma to na nas korzystniejszy wpływ. Bardzo wielu prezesów wielkich firm uprawia regularnie sport, czasami nawet w przerwie między spotkaniami. Nie musisz jednak od razu biegać maratonów. Już zwykły spacer potrafi zdziałać wiele.
Przesilenie wiosenne to moment, kiedy możemy wykorzystać przypływ energii i pchnąć do przodu zaległe sprawy, odświeżyć stare pomysły czy rzucić się na zupełnie nowe wody. Spróbuj wykorzystać to, co daje nam natura i przekuć to w swoje małe sukcesy.