Masz już plany noworoczne i checklisty, które odhaczasz?

Nie wiem jak Ty, ale ja w świątecznym okresie się wyspałam, wyśmiałam i objadłam za wszystkie czasy. Zawsze jest to dla mnie wyjątkowy czas, podczas którego całkowicie odpuszczam pracę.
Jednak nie zawsze tak było… Kiedyś nie odpuszczałam, a Święta to był czas na pracę, na podsumowania i plany noworoczne.

No właśnie. W zależności od tego, na jakim etapie swojego biznesu jesteś, pozwalasz sobie na różne aktywności. Co mam na myśli? To, że obecnie wszystkie dni wolne od pracy, są prawdziwie wolne od pracy. Pozwalam sobie na odpoczynek i skupienie na rodzinie.
Pozwalam sobie.

Dojrzałam do tego wraz z dojrzewaniem mojej firmy.

Na początku prowadzenia biznesu, z racji tego, że jestem zadaniowcem, narzucałam sobie zadania non stop. Nie ważne czy to były weekendy, święta czy urlop. Tył głowy bez przerwy fundował mi atrakcje w postaci myślenia o biznesie. Czy to było dobre? Oczywiście, że nie. Głowa zaprzątnięta myśleniem o tym, co muszę, co powinnam, nie ma przestrzeni na myślenie twórcze i kreatywne. Owszem, wykonywałam wszystkie narzucone przez siebie zadania, ale czasami doprowadzało mnie to frustracji, bo nie odpoczywałam.

Czy coś się zmieniło?

Cały czas się rozwijam. Moja świadomość biznesowa i mądrość życiowa stale ewoluują. Różnica jest taka, że w moim życiu już nie ma ciśnienia, parcia na szybciej i więcej. Stabilizacja mentalna pozwala mi cieszyć się życiem, a nie tylko pracą.

A jak jest u Ciebie? Czy Ciebie też dopada szept z tyłu Twojej głowy: ciśnij, publikuj, nagrywaj?

Czujesz, że musisz zwolnić, bo się udusisz? Może jednak trzeba i warto to zrobić?

Podsumowania

Koniec roku, ale i początek nadchodzącego to czas na podsumowania. Co się udało a co nie. Czy osiągnęło się zamierzone cele? Na różnych blogach, profilach firmowych, które obserwujesz czytasz o osiągnięciach ich właścicieli.

Ty też zrobiłaś rok temu checklisty i nadszedł czas na ich weryfikację. Wiele z tych „starych” postanowień nie wypaliło. Pytanie – dlaczego? „Od nowego roku zacznę ćwiczyć”. „Rzucę palenie”. ” Schudnę”. „Znajdę 5 nowych klientów”. „Zacznę pisać książkę”… Ile z tych życzeń pozostało niezrealizowanych? Najprościej jest „przerzucić” je na rok kolejny, prawda?

Osobiście uważam, że podsumowanie to nie tylko liczenie sukcesów i przychodów, ale i analiza tego, co nie wyszło. I zastanowienie się co się stało, że (być może po raz kolejny) się nie udało. Czy nie narzucasz sobie zbyt wiele? Postanowienia i plany dzielę kwartalnie. Wtedy, moim zdaniem ma to sens. Skąd mogę wiedzieć dziś co będzie za 10 miesięcy?

Plany noworoczne

Początek roku to pora na plany noworoczne. Może warto zadbać o zdrowie psychiczne i spokojną głowę. Jak myślisz?
Mówiąc o planach noworocznych, nie mam na myśli postanowień. I wcale nie zamierzam Cię nakłaniać do ich robienia z racji tego, iż sama w nie nie wierzę, bo wiem, że nie działają. Entuzjazm i zapał na początku każdego kolejnego roku jest dla mnie niezrozumiały… W czym jest lepszy styczeń przykładowo od połowy maja do podejmowania decyzji i działań w kierunku realizacji celu? Jeśli dojrzejesz do podjęcia ważnej dla Ciebie decyzji w środku roku kalendarzowego i będziesz działać to – brawo Ty! Tutaj nie kalendarz ma znaczenie, a dojrzałość i działanie.

Ustal priorytety

Jestem zagorzałą zwolenniczką priorytetyzowania pracy, układania zadań w checklisty, które skrupulatnie i systematycznie wypełniam. Daje to ogromne poczucie sprawczości i posuwania się na przód. I daje możliwość właściwego dysponowania czasem i wypracowania właściwej jego ilości na własny rozwój. Bez mądrego planu i wdrożenia go w życie to nie jest możliwe. A będąc wirtualną asystentką, musisz być świadoma stałej potrzeby rozwoju. Jeśli tego nie lubisz, to… ta praca nie jest dla Ciebie. To nie jest praca, która zapewnia stabilizację w rozwoju czy wręcz stagnację. To zawód owocujący w dynamiczne zmiany w każdej aplikacji, którą obsługujesz. Wiesz co? Ja tę dynamikę kocham najbardziej!

Zostawiając Cię z tą mini definicją wirtualnej asysty, pytam, jak się mają Twoje plany noworoczne na 2020? Już je realizujesz? Wierzysz w takie postanowienia?

2 thoughts on “Masz już plany noworoczne i checklisty, które odhaczasz?”

  1. Elu u mnie plany na 2020 są już nieco bardziej przemyślane i zorganizowanie niż w szalonym 2019, kiedy tak naprawdę dopiero człowiek zaczynał budować swoją markę osobistą w sieci. Teraz upraszczam, mocniej skupiam się na zdrowiu, słuchaniu swojego organizmu i intuicji. Nie muszę być wszędzie, nie muszę wyskakiwać z lodówki. Dążę do takiej pewnej stabilizacji w życiu i firmie, kiedy będę mogła napisać tak, jak Ty "w moim życiu już nie ma ciśnienia, parcia na szybciej i więcej. Stabilizacja mentalna pozwala mi cieszyć się życiem, a nie tylko pracą."
    Buziaki, Ania 🙂

    1. Ela Wolinska

      Tak, to jest bardzo ważne. Ja teraz już wszystko robię na spokojnie, bez ciśnienia. Wycofałam się ze współpracy, w której miałam zadania "na wczoraj". Życzę Ci też takiego spokoju i satysfakcji!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.

Scroll to Top